Co byś zrobił, gdybyś znalazł zwłoki we własnym salonie i nic nie pamiętał z ostatnich godzin? W wieku dwudziestu siedmiu lat John Brenner jest trzeźwiejącym alkoholikiem i rozwiedzionym ojcem czteroletniej Jennie, którą widuje rzadziej niż by sobie tego życzył. Pewnej nocy budzi się na podłodze własnego domu i nie pamięta niczego, co wydarzyło się w ciągu kilku ostatnich godzin. Obok siebie dostrzega pustą butelkę po wódce, pistolet i zwłoki młodej, pięknej dziewczyny, której - o czym jest głęboko przekonany - nigdy wcześniej nie widział. W jego głowie dudni uporczywe pytanie: "Czyżbym był mordercą?". Wszystko wskazuje na to, że zastawiono na niego pułapkę, jednak John zupełnie nie pojmuje, kto mógłby chcieć wrobić go w morderstwo. Odpowiedź, ukryta w jego głowie, wyłania się powoli z fali cyklicznych snów, w których tajemnicza dziewczyna idzie za nim przez las, powtarzając wciąż to samo zdanie: "O czymś zapomniałeś".
Weronika Jarosz, potrącona przez samochód doznaje złamania kręgosłupa i porażenia od pasa w dół. Za namową lekarza, który ją operował, Rafała Jaworskiego, jedzie jedzie na rehabilitację do ośrodka w Górznie, który mieści się w pięknym pałacu. Tam, prawdopodobnie pod wpływem przeczytanej książki napisanej przez ostatnią i jedyną właścicielkę, Annemarie Muller przenosi się w swoich snach do przedwojennej rzeczywistości - do roku 1938. Spotyka w nich doktora Jaworskiego, sprawcę jej nieszczęścia - adwokata Jędrzeja Kozińskiego, swoją nieżyjącą mamę, nieznanego ojca. Oczywiście pomiędzy Weroniką, a młodymi mężczyznami krąży uczucie, spotyka ich w realnym i tym wyśnionym świecie. A co było przyczyną jej podróży w czasie i jak rozstrzygną się jej losy?
Mimo że Kordian Radecki wzbudza jej zainteresowanie, Nina nawiązuje romans z kolegą z pracy. Mężczyzny to nie zraża i wciąż subtelnie ją adoruje. Ona jednak trzyma go na dystans, choć włącza do grona przyjaciół, z którymi często się spotyka.Pracodawca Niny postanawia otworzyć filię przedsiębiorstwa i wysyła Ninę wraz z Kordianem na rekonesans do Szczecina. Oboje pracowicie spędzają tam czas, a któregoś wieczoru dochodzi między nimi do szczerej rozmowy, w wyniku której obiecują sobie żyć w przyjaźni.Kiedy Kordian zaprasza Ninę do swej pracowni, ta z przerażeniem odkrywa, że na wszystkich namalowanych przez niego płótnach widnieje jej wizerunek.